Piątek. Koniec nerwowego tygodnia pracy, walka z deadline’ami i projektami, bez których świat mógłby się zawalić. Znamy to wszyscy. Teraz warto znaleźć chwilę na rozluźnienie. Moja najnowsza propozycja – chodźmy na longboardy!
No to próbujemy! Próbowanie to w moim wypadku właściwe słowo. Co prawda od kilku lat jeżdżę na snowboardzie i wypracowane umiejętności (balans ciała, łapanie krawędzi) również na longboardzie bardzo się przydają, jednak nie da się ukryć, że to trochę inna bajka. Od razu trafiłam pod PGE Narodowy. Latem (i nie tylko) to naprawdę niesamowite miejsce, ponieważ dzieje się tam masa fajnych rzeczy w ramach akcji Letni Narodowy, a liczba osób chcących aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu naprawdę robi wrażenie! Dziś skupmy się na longobardach.
Longboardowy Narodowy to świetna miejscówka z kilku powodów. To przede wszystkim wypożyczalnie sprzętu, ale też mocno wkręceni w ten temat ludzie (odwiedźcie www.golongboard.pl), którzy chcą pomóc każdemu, kto zapragnie stawiać pierwsze kroki na desce czy doskonalić swoje umiejętności. Jeśli myślimy o zakupie własnej deski, można przyjść i potestować różne rodzaje longboardów. Lub po prostu wpaść i wymienić się swoimi doświadczeniami z innymi.
W Longboardowym Narodowym możemy również pożyczyć wrotki (świecące!), crazy cart (gokart do ślizgania się) czy drift trike (trójkołowy rower do driftingu). Wypożyczalnia czynna jest codziennie, w godzinach 14-21. Cena za wypożyczenie longboardu to 7 zł/30 min, a kasku (nie jest obowiązkowy) – 5 zł/30 min.
Nie musicie nic rezerwować. Po prostu przychodzicie, wypełniacie formularz, czytacie regulamin, zostawiacie dokumenty i droga wolna. Na miejscu dostępny jest również depozyt, żeby zostawić swoje rzeczy. Pamiętajcie o wygodnych ciuchach i obuwiu na płaskiej podeszwie – najlepiej trampki czy vansy. Sport jak sport, zawsze warto nauczyć się techniki – jak stawać na desce, jak nabierać prędkości, skręcać itd. Na Narodowym warto pojawiać się także w czwartki, gdy organizowany jest Longboardowy Tłusty Czwartek – cotygodniowe spotkania w formie warsztatów, gdzie można po prostu zajawić się tematem longboardowym. Są zajęcia dla grup, dla dzieciaków, dla dziewczyn (poczytajcie o weSHRED). Umiesz czy nie umiesz – wpadnij! Zapiszcie też koniecznie w kalendarzach datę 29 sierpnia – to narodowy dzień sportów miejskich, z tej okazji specjalne wydarzenia zostaną zorganizowane przez golongboard.pl i PGE Narodowy.
Na longboardach pojeździmy w każdym większym mieście w Polsce. Ten sport robi się coraz bardziej popularny, co naprawdę cieszy! Chcecie dowiedzieć się więcej o ludziach wkręconych w ten temat? Koniecznie poczytajcie o polskiej scenie longboardowej tutaj.
Zobacz także:
Ten album można traktować jako ich atak na mainstream. Po tylu latach grania wypadałoby przecież w końcu zrobić coś z tym całym potencjałem. Czytaj więcej>>
DJ Cam – Miami Vice (Inspired by the Serie)
Gdy przeczytałem zapowiedź najnowszego albumu DJ-a Cama, spodziewałem się najgorszego. Od lat już tocząca przemysł muzyczny retromania – wsteczna i na dłuższą metę destrukcyjna – skusiła kolejnego starego wyjadacza. Czytaj więcej>>
Powieść nie tylko najlepsza w dorobku Orbitowskiego, ale jedna z najciekawszych w polskiej literaturze ostatnich lat. Czytaj więcej>>
943 komentarze