Mekka dla lekkoduchów? Wielka imprezowania? Czy tygiel inspiracji multi-kulti? Pewnie wszystko razem i jeszcze więcej. Niemiecka stolica pęka w szwach od street-artu, zakupoholików, współczesnej bohemy i turystów. Czym różni się od coraz bardziej popularnej i otwartej Warszawy? Jak wyglądają ludzie i jak żyje ulica?
Boom na Berlin dla nas, Polaków nastąpił kilka lat temu. Coraz trudniej znaleźć osoby, które nie odwiedziły tego miasta. Ja nie jestem wyjątkiem. Uwielbiam Berlin, ale kocham też Warszawę. Jedno i drugie tętni życiem i ma niezwykle różnorodną architekturę. Wystarczy jednak kilka dni, by zauważyć różnice w modzie ulicznej i przyzwyczajeniach. Oczywiście Berlin jest większy, bardziej tłoczny i często turyści zwinnie mieszają się z lokalsami, ale mając oczy i uszy szeroko otwarte, pewne elementy wysuwają się na pierwszy plan.
New Balance 9 do 1
Tu i tam nosimy się bardzo podobnie. Różnice pozostają w detalach. Warszawa i Berlin kochają sportowe buty. Co druga osoba sunie ulicą miasta w modnych, kolorowych lub białych sneakersach albo butach do biegania. Tyle że polska strona wciąż twardo New Balance’ami stoi, a niemiecka tak jakby w ogóle o nich nie słyszała. Nike, AirMax, Adidas – to zawodnicy, którzy miażdżą reprezentację NB. Łączy nas za to miłość do Converse’ów, zwłaszcza w barwach klasycznych.
Black nad white
Pozostając przy kolorach… Nosimy czerń. Dużo czerni. Kobiety i mężczyźni. Długie, oversizowe t-shirty, szorty, rurki, sukienki. W ogóle jeśli spodnie długie (co w 36°C jest raczej rzadkie, ale to obserwacja z maja), to Niemcy nie pinrollują. Faceci podwijają, wywijają nogawki. Nigdy nie myślałem, że powiem o Polakach, warszawiakach, że są kolorowi. A jednak jesteśmy, i to bardziej od Niemców. W Berlinie zdecydowanie częściej zarówno na Mitte, w Charlottenburg, jak i w Neukölln spotkasz kontrast bieli i czerni, a sport mocno ściera się z casualem.
Workomania
Tylu sportowych, kolorowych czy czarnych worków na plecach nie widziałem jeszcze nigdy. To jakaś kumulacja, która co chwila wyłania się zza rogu. Naturalnie więcej nosi ich płeć męska. Nie mówię, że u nas się nie nosi, ale zdecydowanie częstszy widok to ten z płócienną (czarną lub ecru) torbą na ramieniu.
Invalid Displayed Gallery
Brody, czapki, tatuaże…
Mamy też i wspólny mianownik. A nawet kilka, głównie w przypadku mężczyzn. Coraz więcej chłopaków nosi bejsbolówki, zwłaszcza założone tył na przód. Jeśli okulary przeciwsłoneczne, to te okrągłe, z odblaskowymi szkłami albo po prostu klasyczne ray bany. Moda na brodę nie przemija. Jest zadbana i lekko wymodelowana (może faktycznie barbershopy przyciągają). Tatuaże łeb w łeb, ścielą się gęsto na przedramieniu, całej ręce albo samej łydce.
Rower kontra uśmiech
Z Amsterdamem nie wygramy. Ale po co w ogóle w takich zawodach startować. Wystarczy, że moda rowerowa opanowała miasto. Jedno i drugie. Warszawiacy uwielbiają Veturilo, berlińczycy pozostają przy swoich prywatnych dwukołowcach, zwłaszcza kolarzówkach i rowerach miejskich. Różni nas tylko podejście wobec podróżujących tymi pojazdami, zwłaszcza w środkach komunikacji miejskiej… A, no tak. Jeszcze ten uśmiech. Berlińczycy dużo częściej się uśmiechają. Bez powodu. Na dzień dobry albo gdy mimochodem na kogoś spojrzysz. U nas to wciąż podejrzane, taka życzliwość, taka reakcja…
Invalid Displayed Gallery
Zobacz także:
Jesień z serialami. Nowe amerykańskie produkcje, które warto mieć na oku
Wśród zapowiedzi amerykańskich stacji telewizyjnych jest kilkadziesiąt premierowych tytułów. Wiele z nich zniknie po pierwszym sezonie, sporo jest też typowych formatów o dzielnych policjantach, lekarzach i innych przedstawicielach służb, dzięki którym cała Ameryka może rano spokojnie zjeść płatki. Czytaj więcej>>
Statek namiętności vs. Witchcraft
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te dwa komiksy przekartkować dla czerpania przyjemności z oglądania przedstawień seksu. To przecież dobre pornole i w tej podstawowej funkcji też się sprawdzają. Czytaj więcej>>
Moda na film, czyli ranking najciekawszych dokumentów o geniuszu mody
Zobacz 5 odmiennych filmów, które tętnią energią, talentem, wizją i człowiekiem. Przede wszystkim człowiekiem. Czytaj więcej>>
1 100 komentarzy