Z koszykiem wśród komiksów – listopadowe premiery!

Dramaty, fantastyka i biograficzny reportaż – sprawdźcie, co komiksowego jest godne uwagi w listopadzie!

Charles Burns to legenda niezależnego komiksu amerykańskiego („El Borbah”, „Black Hole”). Potrafi dystyngowaną kreską poruszająco opowiadać o traumach, psychozach i życiu. To też twórca, który powinien być na liście artystów, których kolejne dzieła i trzeba, i warto sprawdzać. Jego „Ostatnie spojrzenie” zapowiada się na dramat społeczny z metatłem gatunkowym. Student i fotograf zakłada maskę na twarz (która przypomina TinTina), poznaje dziewczynę, razem eksperymentują, tworzą, ocierając się o granicę między życiem a śmiercią. Sprawdzę, czy będzie to celna metafora rzeczywistości.

Rutu Modan jest artystką z tej samej listy, co Burns. Jej „Rany wylotowe” werystycznie i empatycznie pokazywały życie w Izraelu w rytmie zamachów terrorystycznych, a „Zaduszki” w kameralny sposób eksplorowały tematy mienia utraconego przez polskich Żydów podczas drugiej wojny światowej. „Tunele” wydają się być inne. To opowieść przygodowa o inskrypcji, która może zmienić świat (tak dosłownie). Dla Modan będzie to pewnie punkt wyjścia do opowieści o pragnieniach, tajemnicy i prawdzie konstytuującej świat i człowieka.

„47 strun” to autorska dylogia Timothe Le Boucher. Pierwszy tom liczy ponad 370 stron. Lakoniczna informacja od wydawcy niewiele wyjaśnia. Może to być oniryczna opowieść o relacjach, seksualności i pragnieniach, które materializują się. Może być to opowieść o popędach i zacieraniu granicy między jawą a imaginacją. Może to być też przegadana i pretensjonalna historyjka o ludziach, którzy czegoś chcą (albo nie chcą…). Realistyczna kreską wygląda dobrze. Zaryzykuję.

Do komiksowego koszyka nie trafiają z definicji dodruki i reedycje, a także kolejne tomy w serii. Dla „Wyszywanek” Marjane Satrapi zrobię jednak wyjątek, bo to wyjątkowa pozycja. Nie jest to komiks sensu stricte, ale bardziej książka obrazkowa dla dorosłych. W „Wyszywankach” Satrapi wspomina swoje relacje z babcią, która uczyła ją, jak być kobietą. Rzecz działa się oczywiście przed islamistyczną rewolucją w Iranie. Albumu od dawna nie ma rynku, a to świetna pozycja, która – mam wrażenie – przeszła przed laty bez echa. Wraz z „Wyszywankami” wznowiono też „Persepolis” – jak ktoś nie zna, to jest to lektura obowiązkowa (polecam też świetną animację na podstawie tego komiksu).   

Ostatnie spojrzenie
Charles Burns
Kultura Gniewu 2022

Tunele
Rutu Modan
Kultura Gniewu 2022

47 strun #01
Timothe Le Boucher
Non Stop Comics 2022

Wyszywanki
Marjane Satrapi
Egmont 2022

 

-->