Wraz z AccorHotels kontynuujemy serię konkursów, w których wygrać można nie tylko zaproszenia na wydarzenia podczas najciekawszych festiwali w Polsce, ale także hotelowe noclegi dla dwóch osób ze śniadaniem. Tym razem zapraszamy na weekendowy wypad festiwalowy z AccorHotels na UP to Date Festival do Białegostoku. Przeczytajcie o imprezie i zapoznajcie się ze szczegółami konkursu na Facebooku Aktivista! TU znajdziecie jego regulamin.

Hype na wschód to nie tylko zajawka na cyrylicę i ukraińskich raperów w klapkach czy białych skarpetach. To też ponowne odkrywanie wschodnich rubieży naszego kraju, które z całkiem niezrozumiałych dla nas powodów jeszcze do niedawna rzadko gościły na imprezowych mapach. Najstarsi imprezowicze pamiętają zimowe wyprawy do Metra, które jakieś dziesięć lat temu było jednym z pierwszych klubów na bieżąco reagujących na stopniowe zmiany gustów polskiej publiczności.

My do Białegostoku jeździliśmy do ziomeczka, który miał pod miastem całkiem sympatyczną działkę otoczoną lasem rodem z serialu o Robin Hoodzie. Zawsze czekaliśmy na to aż z krzaków wychyli się rogaty łeb lub inny duch lasu. Bo wschód potrafi być mistyczny bardziej niż zaczepiająca przechodniów wróżka. To w końcu pod Białymstokiem zaczyna się niesamowity region pełen drewnianych meczetów, cerkwi i opuszczonych wiosek, w których według legend przed wojną działy się tajemnicze rzeczy, takie jak działalność Eliasza Klimowicza. Nie zdziwcie się zatem, że najbardziej tajemnicze festiwale w Polsce odbywają się właśnie w Białymstoku. 

Up to Date Festival

Białostocki Up to Date Festival to opcja dla niezmordowanych imprezowiczów. Każdy z nas ma choć jednego znajomego, który jakimś dziwnym sposobem relacjonuje na swoim Instagramie chyba wszystkie festiwale sezonu, a po drodze zalicza jeszcze wszystkie atrakcje w swoim mieście. Tego samego ziomka spotkacie z pewnością w pierwszy weekend września w Białymstoku, kiedy podrygując nóżką kręcić będzie telefonem pełne bitów i rozmazanych świateł filmiki.

Odbywająca się w dniach 7–8 września białostocka impreza to tradycyjny przegląd tego, co w muzyce elektronicznej najlepsze. Techno, techno i techno! No dobra, do tego jeszcze hip hop, ambient i wszystko, po czym w głowie szumi najlepiej. W tym roku w Białymstoku zagrają między innymi Syny, bvdub, Lanark Artefax czy Electric Indigo.

Tu nie ma przebacz, bo po Up to Date Festival pozostaje tylko męcząca cisza oraz perspektywa oczekiwania na kolejne festiwale do lata następnego roku.

Poimprezowy chill w lesie

Na Podlasiu nie da się uniknąć wyprawy do lasu, serio! Nawet mieszkając w centrum największego miasta regionu możecie odpocząć w iście leśnym otoczeniu. Motywami przewodnimi hotelu sieci AccorHotels, ibis Styles Białystok, są bowiem las i natura. Przyroda przenika wnętrza hotelu, nadając im kojącą, pozytywną atmosferę, w której można odpocząć i zregenerować siły po kończących się tradycyjnie nad ranem setach artystów występujących na Up to Date Festival.

W regeneracji pomoże z pewnością także obfite śniadanie, które wliczone jest w cenę każdego pobytu. Po śniadaniu, jeśli siły pozwolą, wybrać się można na choćby mały spacer. Z ibis Styles Białystok tylko kilka kroków dzieli was od Pałacu Branickich oraz zacisznych parków. Nocne, a raczej poranne powroty też nie powinny być wielkim problemem, bo hotel znajduje się w prostej linii od Stadionu Miejskiego.