Zaczerwieniona skóra, krostki, wypryski na twarzy, świecąca skóra… Kto z nas nie zmagał się nigdy z tymi problemami? Zazwyczaj ukryte pod pokaźną warstwą makijażu tym razem wychodzą na pierwszy plan. I to w wielkim stylu, na wybiegu.

Od pewnego czasu social media opanował trend na naturalność. Gwiazdy fitness, takie jak Anna Victoria, na co dzień dzieląca się na Instagramie obrazami pokazującymi jej wyrzeźbione ciało i idealny brzuch, zaczęły wstawiać zdjęcia, na których widać, że ich ciała nie są perfekcyjne, a zdjęcia, które zazwyczaj wrzucają wymagają przybrania odpowiedniej pozy, dobrania filtra i wykonania kilkunastu prób.

Akcję nawołującą do naturalności i zmycia makijażu rozpoczęła także Alicia Keys. “Nie chce się więcej zakrywać. Nie chce zakrywać twarzy, myśli, duszy, marzeń, trudności, ani emocjonalnej siły. Niczego” – pisze Alicia Keys w eseju opublikowanym w serwisie Lenny Letter.

Piosenkarka jest w trakcie pracy nad swoim szóstym albumem studyjnym. W promującym płytę klipie “In Common” Alicia wystąpiła zupełnie saute. Gdy w drodze na plan sesji wracała z siłowni, autorka zdjęć Paola Kudacki wpadła na pomysł, by wykorzystać taką właśnie estetykę do muzycznego projektu. Alicii pomysł się spodobał tak bardzo, że postanowiła zmyć makijaż na stałe.

Trend postanowiła wykorzystać marka Moto Guo. Podczas Milan Fashion Week, w poniedziałek, modeli ubranych w kolorowe spodnie w kratkę, koszulki z printami, wzorzyste kombinezony łączyła jedna wspólna cecha – wszyscy mieli na twarzy pryszcze.

Make – up dla modeli nie zakrywał żadnej niedoskonałości skóry, wręcz przeciwnie – makijażysta postara się o to, by każdy z modeli nie miał gładkiej cery. Doklejał im sztuczne krosty i domalowywał popękane naczynka.
Po co? Bez wątpienia po to, by pokaz nie przeszedł bez echa (co się w stu procentach udało). Niedoskonałości skóry były także nawiązaniem do stylu młodzieżowego, do gimnazjalnych dyskotek, podczas których nastolatki jeszcze nie poznały tajników dyskretnego makijażu.

Wstałeś/aś rano z niezbyt piękna buzią? Nie zawijaj się w koc udając burrito of sadness, nie pudruj nosa. Wyjdź z domu, nieidealna buzia idealnym trendem tego lata!