Wzrok wbity w ziemię, szybki krok i determinacja na twarzy. Tak wygląda większość mieszkańców dużych miast. Rzadko kiedy, ktoś ma czas żeby rzucić okiem na boki, spojrzeć w górę i się zachwycić. Młodzi Łodzianie wraz z kolegami z zagranicy postanowili to zmienić. #12.07 rusza akcji #GłowaDoGóry, która dosłownie zmusi mieszkańców do rozejrzenia się. Jak? Dowiecie się już w piątek.

Jest ich pięcioro. Są młodzi i aktywni. Dzielą ich kraje, wiek i płeć. Łączy jedno. Miasto #Łódź. Od grudnia w ramach programu #220Volt zorganizowanego przez łódzką Fabrykę Sztuki pracują razem nad projektem, który ma zmienić ich miasto. – Pomysł narodził się jesienią zeszłego roku – opowiada Magda, jedna z organizatorek #GłowaDoGóry. – W ramach programu 200 Volt do Łodzi przyjechali ludzie zainteresowani kulturą z całego świata. Zrobiliśmy dużą burze mózgów, połączyliśmy w grupy i zaczęliśmy pracować. Projektów powstało osiem. Do naszej łódzkiej grupy dołączył chłopak z Hiszpanii i Szwed. Najpierw oprowadziliśmy ich po mieście, a potem zaczęliśmy rozmawiać. Okazało się, że choć nie są z Łodzi, to w lot zrozumieli jej największe problemy. Dalej to była już tylko organizacja. Miliony godzin na skajpie i rozmowy. #12.07 będzie można zobaczyć efekt końcowy naszego projektu – tłumaczy Magda.

A czym jest #GłowaDoGóry? – To akcja, która ma dosłownie zmusić mieszkańców Łodzi do rozejrzenia się. W jaki sposób to osiągniemy, nie zdradzę, ale mogę obiecać, że będzie efektowny. Przedmiot, który znajdzie się na ulicy Piotrkowskiej ma 2 na 3 metry, więc trudno będzie go nie zauważyć – śmieje się Magda. Wolontariusze w swoim projekcie postanowili zwrócić uwagę na zaniedbane kamienice, które znajdują się w mieście. – Często słyszę, że Łódź jest brzydkim i szarym miastem – opowiada Magda. – Rzeczywiście na pierwszy rzut oka, może się tak wydawać, ale wystarczy trochę “odkurzyć” przestrzeń i wszystko znów będzie piękne – mówi. Na blogu projektu można zobaczyć kilka zdjęć kamienic przed i po renowacji. Rzeczywiście efekt jest piorunujący.

Organizatorzy akcji nie tylko jednak zmuszą mieszkańców do zadarcie głowy, ale także dadzą im głos. W pasażu Rubinsteina stanie specjalna skrzynka, do której będzie można wrzucać propozycje kamienic do odnowienia. Pocztówki zostaną dostarczone lokalnym władzom. Dodatkowo będzie można też na miejscu spotkać przewodników z Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, którzy chętnie podzielą się swoją wiedzą na temat dawnego miasta Łódź. Akcja potrwa trzy dni. Trzymamy kciuki. W młodości siła!

Więcej informacji znajdziesz: tu!