Wszyscy lubią podsumowania. Rok 2013 zmierza ku końcowi z tej okazji poprosiliśmy zaprzyjaźnionych twórców, aby wybrali swoje ulubione rzeczy. Tym razem swoje ulubione kawałki wybrał Cyryl z kolektywu Move Move
W tym roku większość weekendów spędziłem grając imprezy. Imprezy różnorodne odnośnie gatunków muzycznych, bo też nie ograniczam się do jednego gatunku. Nie ma to sensu – jeśli numer jest dobry – podoba mi się, to znajdzie się dla niego miejsce w moim kejsie. Płyt kupuje stosunkowo dużo, i miałbym problem aby prześledzić cały rok więc skupię się na numerach które często grałem, utkwiły mi w pamięci lub mam do nich jakiś specjalny sentyment. Nie będę ich numerował a kolejność jest zupełnie przypadkowa bo nie chce aby to był ranking.
Zaczynamy:
– #LakePeople – Point In Time
w tym roku razem z Maćkiem MKO zaprosiliśmy tego Pana aż 2 razy do Warszawy. Niesamowity klimat jego występu Live zarówno w Luzztrze jak i Temacie Rzeka jest, niedopisania. Barwa dźwięków, brzmienie, melodyjność i niezwykła wciągająca moc numerów „człowieka z jeziora” została pokochana nie tylko przez nas ale i publiczność w Panorama Bar, USA i całęj europie!
– #Fjaak – Don’t Cry / #SLG Remix
Trzech bardzo młodych producentów z Berlina. Gdy ich pierwszy raz zaprosiłem do Polski 2 lata temu nikt ich nie znał a wyjazd ten skończył się naszą wielką przyjaźnią. W tym momencie mają na swoim koncie 3 bardzo dobre EP, kilka w drodze, występ w Panorama Bar, grają z „największymi” i to live tylko i wyłącznie z maszyn bez użycia komputera. Pomogłem chłopakom w rozmowach z SLG które skutkują tym świetnym remixem.
– #MaxGraef – Kaese Schinken Floete
Numery Maxa poznałem przez chłopaków z Fjaak. To kolejny bardzo młody producent z Berlina którego zdobył przestrzeń w moim kejsie! Tego miejsca trochę potrzeba – ponad 15 płyt na vinylu z jego numerami wydanych tylko w tym roku. W każdym numerze słychać jego niepowtarzalny styl – sam mam chyba około 8 ep z jego produkcjami. Co dla Maxa przyniesie 2014? Na 100% kolejne świetne numery i występ w Polsce na temat którego już z nim rozmawiam :)
– #MotorCityDrumEnsemble – Sp11
Nie lubię słowa Fan ale w przypadku MCDE mogę powiedzieć, że nim jestem.
Uwielbiam jego produkcje, sposób grania, styl, filozofie. Jest dla mnie artystą kompletnym.
– Mr.G – A G Moment EP
Mr. G is back! Nie tylko Moment EP ale wszystkie które ukazały się w 2013 są warte uwagi. Mr. G nigdy nie szedł za trendami, konsekwentnie od 15 robi numery w którym słychać piękne brzmienie jego analogowej kolekcji syntezatorów. Koniecznie sprawdźcie od kogo i w jakiej liczbie otrzymał feedback właśnie tej EP.
– #DJNori – Happy Sunday (Maurice Fulton Mix)
Japoński producent DJ Nori na sam koniec 2013 roku wydał świetne EP z co-produkcją Flutona.
Cowbellsy z Rolanda 808 pomieszane z acidowymi zacięciem przechodzące w disco to elementy które powodują, że numery z tej EP to fuzja pięknych brzmień które tylko czekają na inwencje DJ aby sprawnie umieścić je w secie.
– #DJKoze – Amygdala LP
99% płyt wychodzących z wytwórni Pampa znajduję się w moim kejsie.
Long Play DJ Koze mogę śmiało uznać moją ulubioną długogrającą płytą w 2013 roku.
Całościowo spójna, wypchana pięknymi dźwiękami tworzy swoistą muzyczną podróż.
Mnogość i klasa gości współtworzących album dodatkowo dopełnia to dzieło.
– #Chymera – Caprica Burning / Lake People Remix
Gdy teraz słyszę ten numer mam piękny flashback z najważniejszego mojego występu w tym roku. Kilkaset osób o zachodzie słońca tańczących na scenie na plaży festiwalu Plötzlich am Bodden – szum morza, delikatny wiatr, wielka ośmiornica na dachu DJ rozpościerająca swoje macki w parkiet – coś pięknego!
Ten numer jest jak historia przez którą przechodzi się z ciekawością a remix Lake People dodaje mu specyficznej magi która rozprzestrzenia się po ludziach na parkiecie zabierając ich do innego wymiar – głupio brzmi ale tak właśnie jest :)
– #FourTet – For These Times
To tylko jedna pozycja z poczwórnego EP od Nonplus Records. Dynamika tego numeru aż sama wciska pedał gazu:)
– #YotamAvni – Pentimento
Jeżeli zastanawiacie się co można usłyszeć w klubach w Izraelu to już wiecie. Yotam Avni pochodzi właśnie stamtąd. Uwielbiam takie brzmienie i styl. Numer z każdą sekundą nabiera tempa i zaskakuje kolejnymi zmianami.
#Cyryl – Rezydent białostockiego Klubu Metro, Ojciec dyrektor kolektywu Move Move lubi igłą ścierać kurze z płyt,nadwyrężać kręgosłup ciężkim kejsem,czekać na 12 calowe paczki od listonosza,dłubać w nosie stojąc w korku,kłaść na swych slipmatach płyty z berlina,robić rap ze swoim kotem,
jego religia – buy vinyl, go to heaven
motto – hey laptop dj, your girlfriend prefers 12 inches
Sprawdźcie jego sety tutaj:
www.facebook.com/movemovecollective
http://www.residentadvisor.net/dj/cyryl