Wernisaż wystawy Odda Nerdruma ,,Malarz Północy”

Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski zaprasza na wystawę Odda Nerdruma Malarz Północy w dniu 11 sierpnia o godzinie 19.00.

Pozostający pod silnym wpływem klasycznych twórców, takich jak Rembrandt czy Caravaggio, Odd Nerdrum (ur. 1944) jest jednym z najlepszych malarzy norweskich od czasów Edwarda Muncha (1864–1944). Wydarzeniem, które go ukształtowało, było zobaczenie obrazu Rembrandta Sprzysiężenie Claudiusa Civilisa w Narodowym Muzeum Sztuk Pięknych w Sztokholmie. Wrażenie, jakie ten obraz na nim wywarł, określiło jego dalszą drogę artystyczną w opozycji do tego, jak sztukę pojmują jego współcześni. „Krótko mówiąc, wymalowałem sobie izolację”, przyznał później. Jednak izolacja od współczesnych oznacza jednocześnie bycie w towarzystwie dawnych mistrzów. I tak, na jego malarstwo wywarli wpływ także Masaccio, Tycjan, Pieter Bruegel, Jean-François Millet oraz, co mniej oczywiste, Johann Heinrich Füssli czy Lars Hertervig.

Twórczość Nerdruma jest próbą odbudowania relacji z tradycją malarstwa, przerwaną w drugiej połowie XIX wieku, kiedy to w sztuce ogłoszono pochwałę nowości i zaczęto jej gorączkowo poszukiwać. Jednym z wymiarów tego poszukiwania było awangardowe zerwanie z tradycją i potępienie jej jako czegoś nieprzystającego do współczesnego czasu. Negując takie podejście, Nerdrum niejako naprawia awangardowe pęknięcie. W 1998 roku Nerdrum ogłosił „ruch kiczu” (ang. „Kitsch Movement”), nawiązując do koncepcji Hansa Reimanna, mówiącej o tym, że termin „kicz” powstał w połowie XIX wieku w pracowniach artystycznych w Monachium po to, by móc odrzucić  wcześniejszą kulturę i zrobić w ten sposób miejsce dla nowej sztuki. Identyfikując się z pojęciem kiczu, Nerdrum nie tyle deprecjonuje swoje malarstwo, ile odrzuca istnienie przeciwstawnych kategorii kiczu i nowoczesności/awangardy jako fałszywych biegunów, które w powszechnym ujęciu określają dzisiejszy świat sztuki.

Zdjęcia i źródło: Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski

 

-->