Raz na jakiś czas świat obiegają informacje o zniszczonych dziełach sztuki. Tym razem nikt nie potknął się w muzeum, ani nie usiłował nieudolnie odświeżać starych dzieł sztuki, tylko chyba zbyt poczuł moc sztuki nowoczesnej.
Zniszczone graffiti JonOne
W lutym tego roku w seulskim centrum handlowym otworzono wystawę sztuki ulicy pod tytułem “Street Noise”. Jedną z prezentowanych na niej prac była instalacja „Untiteled” autorstwa amerykańskiego grafficiarza i artysty Johna Andrew Perello, znanego też pod pseudonimem JonOne. Głównym elementem dzieła jest ściana graffiti, która przez dwóch klientów centrum została omylnie wzięta za „interaktywne” dzieło sztuki. Para Koreańczyków dodała do „Untiteled” kilka własnych pociągnięć pędzla. Wszystko zarejestrowały kamery ochrony. Sytuacja miała miejsce w marcu, jednak dopiero teraz podano informację na ten temat.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Sprawców już zatrzymano. Odpowiedzą za zniszczenie instalacji wycenianej na 400 tysięcy dolarów. Sprawa wywołała w Korei spory skandal i zainicjowała dyskusję na temat stuki nowoczesnej oraz jej roli we współczesnym świecie.
