Ich koncert sprzed paru lat to jedna z tych chwil, które zapamiętam na całe życie. Nieznany właściwie zespół zafundował taką wiksę, że festiwalowy namiot niemal uniósł się w powietrze.
Wspomnienia skłoniły mnie do sięgnięcia po najnowszą płytę Fool’s Gold, bo, jak sami widzicie, okładka ma chyba raczej odstraszyć potencjalnych słuchaczy. A w środku jak w bajce! Piryt okazuje się szlachetnym kruszcem, a proste z pozoru piosenki skarbnicą egzotycznych inspiracji. Wszystko kręci się i miesza jak w transie albo podczas monsunu wyrywającego liście z palm. Od razu widać, kto odrobił lekcje z klasyki muzyki karaibskiej i afrykańskiej, nasłuchał się składanek z etiopskimi starociami czy Zulu rockiem. „Flying Lessons” to być może pierwszy od dawna album nagrany w całości przez białasów, na którym udało się zamknąć ten hermetyczny, znany zazwyczaj jedynie czarnoskórym muzykom groove. Ta płyta właściwie nie ma słabych momentów. Coś mógłby wytknąć chyba tylko nieodżałowany Fela Kuti, którego duch unosi się nad niektórymi riffami. Nie łudźcie się jednak, że znajdziecie tu trwające kwadrans afrobeatowe suity. Jest krótko, przebojowo i cholernie wakacyjnie.
„Flying Lessons”
IAMSOUND Records
MUZYKA
4A!
Zobacz także:
Powiedzieć, że Popek jest najbarwniejszą postacią polskiego rapu, to nie powiedzieć nic. Samozwańczy Król Albanii przy okazji debiutu założonej w pośpiechu supergrupy jest najbliżej zrealizowania swojego potencjału, a to dlatego, że nie przestrzega żadnych zasad. Czytaj więcej>>
Florence and The Machine – How Big, How Blue, How Beautiful
To były bardzo długie cztery lata dla fanów Florence Welch. I zapewne dość nerwowe. Bo czy rudowłosa Brytyjka mogła nagrać trzecią, równie dobrą jak dwie poprzednie płytę?Teraz wiemy już, że mogła. Ba, nawet lepszą! Albumu słucha się doskonale od pierwszych do ostatnich sekund. Czytaj więcej>>
Starcie tytanów: OWF vs Open’er 2015
Oto jest pytanie. Rozmach stylistyczny (że tak się eufemistycznie wyrazimy), z jakim ułożono line-up festiwalu Orange, zainspirował nas do przeprowadzenia analizy porównawczej (że tak się specjalistycznie wyrazimy) dwóch największych muzycznych festiwali w naszym kraju. Dla każdego coś miłego, czyli na który koncert zabrać młodsze rodzeństwo, na który założyć ciuchy z liceum, a którego sobie nie darować. Czytaj więcej>>


