David Hasselhoff to True Survivor

Zaniemówiłam i wzięłam głośniej. Śpiewający David Hasselhoff to nie nowość. Zapomniany ratownik ma przecież w swojej dyskografii 18 płyt!

Słysząc melodię “True Survivor”, przypomniałam sobie mój ulubiony serial z dzieciństwa Power Rangers(?), a moim oczom ukazał się król plaż. Tym razem jest on jednak królem przedmieścia, któremu niestraszny jest ogień i który z gracją wysiada z lamborghini, aby dosiąść dinozaura.

David w tym teledysku jest jednak tylko elementem skutecznej promocji szwedzkiej komedii akcji “Kung Fury”. Reżyser i zarazem scenarzysta oraz aktor tego filmu zebrał pieniądze na realizację swojego projektu poprzez portal crowdfundingowy Kickstarter.

Bohaterem tego krótkometrażowego filmu, którego premiera zapowiedziana jest na koniec maja, jest tytułowy Kung Fury, który podróżuje w czasie. Panuje przenieść się z lat 80. do czasów II Wojny Światowej, aby zabić Hitlera i pomścić tym samym śmierć swojego przyjaciela, jednak maszyna czasoprzestrzenna zawodzi… .

Co jak co, ale utwór w wykonaniu Davida, wpada w ucho i nie wstydzę się tego powiedzieć, zapętlam. Teledysk i zwiastun ogląda się z łezką w oku, bo to czysty old school i ukłon w stronę lat 80., kiedy wszystko było jeszcze takie niedoskonałe, ale miało swój urok.

Zobaczcie zwiastun “Kung Fury” oraz posłuchajcie utworu “True Survivor”, który promuje film. Więcej informacji znajdziecie tu.  Zaciekawił was ten projekt? Wybierzecie się do kina?

 

 

ru-0-r-650,0-n-Tc2124133OL3u_david_hasselhoff_true_survivor 1383485_1651888015034436_8171411654347501215_n

 

 

 

Dodaj komentarz

-->