Bez singli i teledysków. Arctic Monkeys nie będą promować płyty przed jej wydaniem

Foto: Zackery Michael

Fani umierają z ciekawości, a krytycy muszą trzymać gębę na kłódkę po przesłuchaniu swoich tajnych zabezpieczonych linków. Nowa, szósta już płyta Arctic Monkeys nadchodzi wielkimi krokami i okazuje się, że nie będzie nam dane posłuchać żadnych utworów przed zapowiedzianą na 11 maja premierą. Nie będzie teledysków, singli na Spotify czy Tidal, ani granych wcześniej na żywo nowych piosenek. Muzyki z “Tranquility Base Hotel & Casino” będzie można posłuchać  dopiero za ponad 2 tygodnie. W całości. 

Nasz gitarzysta Jamie bardzo zapalił się do tego pomysłu. Ludzie w wytwórni Domino także. Ale nie ja to wymyśliłem. Ale rozumiem ten ruch, przynajmniej tak mi się wydaje – odżegnywał się od decyzji promocyjnej wokalista zespołu, Alex Turner w wywiadzie dla Mojo. 

Jedyny znany dotychczasowy fragment płyty to muzyka zawarta w zajawce “Tranquility Base Hotel & Casino”. Niedawno w brytyjskiej prasie pojawiła się także informacja, że w pierwszej piosence na albumie, “Star Treatment”, pojawi się odniesienie do zespołu The Strokes. Arctic Monkeys rusza po wydaniu płyty w długą międzynarodową trasę koncertową. Odwiedzą także Polskę – 4 lipca wystąpią podczas Open’er Festival 2018 w Gdyni. 

Dowodzona przez Alexa Turnera kapela zagra także w Polsce. 4 lipca wystąpią podczas Open’er Festival 2018 w Gdyni. 

Dodaj komentarz

-->