Już w tym tygodniu na Netflixie pojawi się dokument poświęcony chyba największej festiwalowej aferze w historii.
Fyre Festival zapowiadano jako kompletnie nowy pomysł na imprezę masową. Festiwal odbyć się miał w dniach 28-30 kwietnia i 5-7 maja 2017 roku na Bahamach. Wśród zaproszonych gwiazd znaleźli się m.in. Major Lazer, Blink 182, Disclosure czy RaeSremmurd. To jednak nie lineup, a warunki miały decydować o wyjątkowości Fyre.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Make sure to get your tickets for @fyrefestival ?weekend two still available! #fyrefestival
Festiwalowiczom obiecano prawdziwie luksusowe warunki: noclegi w hotelach, możliwość imprezowania na jachtach oraz menu przygotowane przez światowej sławy kucharzy. Rzeczywistość okazała się niestety inna niż ta ze spotów promujących imprezę. Zamiast wypasionych hoteli i smakołyków na uczestników czekały proste namioty i kanapki z serem oraz odwołane koncerty.
The dinner that @fyrefestival promised us was catered by Steven Starr is literally bread, cheese, and salad with dressing. #fyrefestival pic.twitter.com/I8d0UlSNbd
— Trevor DeHaas (@trev4president) April 28, 2017
Aż „tyle” za jedyne kilka tysięcy dolarów za bilet (w sieci plotkowano, że ceny biletów na aukcjach osiągały nawet sumę 250 tysięcy dolarów!). Nic dziwnego, że cała impreza zakończyła się gigantycznym skandalem oraz chaosem komunikacyjnym.
Early report is that many of the tents aren’t assembled. Here’s their tropical private island owned by Escobar! #FyreFestival pic.twitter.com/TNzBDbNAUJ
— FyreFestivalFraud (@FyreFraud) April 27, 2017
Dziś przeciw organizatorom toczą się dziesiątki spraw sądowych, a historię Fyre opisał, nominowany do Emmy, reżyser Chris Smith, którego film premierę będzie miał już 18.01!