Dziesięciometrowa różowa ośmiornica w towarzystwie aktywistek i aktywistów Greenpeace pojawiła się na warszawskich bulwarach nad Wisłą. Obok nich został umieszczony duży transparent z hasłem: ,,Chrońcie morza i oceany’’. W ten sposób organizacja apeluje do polskiego rządu o jak najszybszą ratyfikację Traktatu Oceanicznego, czyli międzynarodowego porozumienia na rzecz ochrony mórz i oceanów.
– Liczymy na to, że polski rząd stanie po stronie oceanów i przeprowadzi szybką ratyfikację Traktatu Oceanicznego. Oceany mogą się odrodzić, jeśli dostaną do tego przestrzeń. Może w tym pomóc właśnie Światowy Traktat Oceaniczny, ale musi zostać ratyfikowany przez kraje członkowskie ONZ, w tym przez Polskę. Dzięki temu ochroną może zostać objętych minimum 30% mórz i oceanów. To niezwykle ważne, bo obecnie chronionych jest ich jedynie około 3% – powiedziała Marta Gregorczyk z Greenpeace.
Traktat musi zostać ratyfikowany przez co najmniej 60 państw. Naukowcy apelują aby jak najszybciej objąć skuteczną ochroną co najmniej 30% mórz i oceanów, ale nie później niż do roku 2030 roku. Obszary te powinny być chronione rezerwatami morskimi, w których przyroda będzie mogła się odradzać i podtrzymywać życie na Ziemi.
Zatwierdzenie Traktatu jest niezbędnym warunkiem do tego, by zachować i zregenerować życie w oceanach. Polska może być jednym z państw, które doprowadzą do wdrożenia zapisów Traktatu, a w przyszłym roku podczas swojej prezydencji w UE może przypieczętować jego ratyfikację przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej. Greenpeace wystosował do Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz do Ministerstwa Spraw Zagranicznych list z prośbą o przyspieszenie działań i jak najszybszą ratyfikację Traktatu. Ośmiornica przybyła do Warszawy, by tam przypominać ministrom o morzach i oceanach, które czekają na ich działania.
Greenpeace uruchomił petycję skierowaną do rządu o pilną ratyfikację Traktatu Oceanicznego, którą można podpisać na stronie: https://chronmyoceany.pl/
Zdjęcia: Materiały prasowe