OPIS FILMU
Oliver to najbardziej samotny chłopak na świecie. Nie ma przyjaciół ani rodziny. Mieszka sam, a jego ulubione zajęcie to oglądanie „Alfa” w TV. Regularnie odwiedza go dwójka pracowników opieki społecznej. Pewnego dnia dostaje ultimatum: albo znajdzie przyjaciół, albo trafi do placówki opiekuńczej. Proste? Nie, jeśli się jest lokalnym dziwadłem.
Olivier lubi swoje życie, więc będzie dążył do celu po trupach, i to dosłownie… Z lokalnego cmentarza odkopuje sobie całą rodzinę plus jamniczka. Teraz pozostaje tylko przekonać opiekę społeczną, że zadanie zostało wykonane. Tylko jak to zrobić, jeśli cała rodzinka to zombie?
„Najbardziej samotny chłopak na świecie” to wyjątkowy film, w którym pojawiają się znane motywy. Film ma urok produkcji z lat osiemdziesiątych i swój własny styl, który wymyka się definicjom. Dla mnie ten film to mieszanka moich ulubionych obrazów, takich jak „Edward Nożycoręki” lub „Sok z żuka”, ale ma też w sobie coś ze współczesnych historii o dorastaniu, takich jak „Juno” lub „Wiecznie żywy”- mówi reżyser Martin Owen.
– Realizacja tego filmu to dla mnie możliwość stworzenia samodzielnego utworu, który porusza uniwersalne i ponadczasowe tematy. To opowieść o chłopaku, który próbuje znaleźć swoje miejsce na świecie, chce zrozumieć, kim jest, i znaleźć kogoś, kto go zaakceptuje. Poszukiwanie rodziny i szczęścia to coś, do czego wszyscy dążymy, nawet jeśli nasza rodzina miałaby się składać z nieboszczyków! Uwielbiam koncepcję tradycyjnej środkowoamerykańskiej rodziny, tylko że w tym przypadku wszyscy są nieumarli… nawet pies! – mówi reżyser Martin Owen.
Scenariusz mnie zachwycił. Kiedy go przeczytałem, od razu w mojej głowie pojawił się film – mroczny, niepokojący, zabawny i z duszą. Film, który nakręciliśmy, wywoła u ciebie śmiech, płacz, a czasem pokręcisz się nieswojo w fotelu.Wszyscy aktorzy wnieśli do tej produkcji swój osobisty urok oraz umiejętność tworzenia niezapomnianych postaci. Jestem zachwycony, że udało nam się zebrać tak utalentowanych aktorów, aby dać historii Olivera i jego nieumarłej rodziny… życie – podkreśla reżyser Martin Owen.
Zdjęcia i źródło: BEST FILM