W świecie, w którym coraz więcej relacji przenosi się do internetu powstała inicjatywa, która przypomina o sile spotkań w prawdziwym życiu. FriendZone to projekt dwóch przyjaciółek, które tworzą społeczność osób otwartych na nowe znajomości przyjacielskie.
W odróżnieniu od aplikacji randkowych czy grup networkingowych, FriendZone skupia się na relacjach przyjacielskich i zachęca do poznawania ludzi w świecie offline. Organizowane wydarzenia – w klimacie domówek, ale nie tylko – pomagają osobom trzydziesto- i czterdziestoletnim poznawać ludzi otwartych na nowe znajomości, z którymi mogą dzielić czas, pasje i codzienne rozmowy. Oprócz organizacji spotkań ułatwiających pozyskanie nowych znajomych, twórczynie FriendZone mówią o znaczeniu relacji przyjacielskich i codziennych interakcji międzyludzkich oraz promują małe gesty otwierające na drugiego człowieka i wspierające budowę takich więzi.
– FriendZone to przestrzeń, w której ludzie spotykają się naprawdę. Stworzyłyśmy ją w odpowiedzi na realny, powtarzający się problem o którym nieustannie słyszałyśmy od znajomych i same widziałyśmy: mimo rosnącej popularności mediów społecznościowych i aplikacji mających łączyć ludzi, faktyczna bliskość i głębokie relacje stają się coraz rzadsze. Technologia, która miała nas połączyć, paradoksalnie pogłębia często poczucie izolacji. To właśnie ta sprzeczność pchnęła nas do działania – opowiadają Sylwia Duszyńska i Gosia Kucharska, przyjaciółki stojące za FriendZone.
Twórczynie FriendZone nie mają wątpliwości, że kontakt z drugim człowiekiem jest kluczowy dla zdrowia psychicznego i poczucia szczęścia. Badania pokazują, że z wiekiem przyjaźnie mają większy wpływ na nasze zdrowie i dobrostan niż więzi rodzinne, a jakość relacji przyjacielskich ma istotny wpływ na poziom odczuwanego szczęścia w dorosłym życiu.
– Nie chodzi nam o szybkie znajomości, ale o autentyczne relacje, które mają szansę przetrwać. Dlatego stworzyłyśmy taką przestrzeń, w której jest miejsce na spotkania twarzą w twarz, bez algorytmów i swipe’owania. Codziennie dostajemy mnóstwo wiadomości z prośbą o organizację spotkań FriendZone w różnych miastach Polski, więc widzimy, jak bardzo takie inicjatywy są potrzebne – dodaje Gosia Kucharska.
Kolejne spotkania FriendZone już 19 i 20 marca w Warszawie oraz 25 marca w Gdańsku. Na liście oczekujących na kolejne wydarzenia jest już ponad 600 osób.
Zdjęcia: Materiały prasowe