Zielony, retro-futurystyczny lokal znany jest już dobrze na mapie kulinarnej Warszawy. Można tu skosztować autorskich dań z włoskim twistem oraz wypić oryginalne koktajle. Paloma Inn to miejsce do celebrowania – nietuzinkowych połączeń smakowych, a także czasu ze znajomymi – w wyjątkowym stylu. Paloma Inn zaprasza do dużego ogródka, startując z nowym sezonowym menu – w którym nie zabraknie m.in. pysznych brunchy!
Świeże połączenia, nieoczywiste smaki, czyli nowe menu sezonowe
Właścicielki Palomy Inn zdecydowanie stawiają na… relacje! „Chcemy zachęcić naszych gości do niespiesznego spędzania czasu – spotykajmy się na leniwe brunche, celebrujmy ten czas z rodziną czy przyjaciółmi. Przestańmy tak gonić i pozwólmy sobie na uważne odkrywanie sezonowych smaków i nowych połączeń” – mówi Marianna. Nowe menu sezonowe zawiera właśnie m.in. karty brunchowe. Ta forma posiłku, zyskująca niesamowitą popularność na całym świecie, to połączenie późnego śniadania i lunchu. To nie tylko zwykły posiłek, ale także okazja do spotkań towarzyskich – zarówno ze znajomymi, jak i na mniej formalne spotkania biznesowe.
W Palomie Inn wśród brunchy można znaleźć między innymi pozycje ze świeżo wypiekanymi bajglami na miejscu, kwiaty cukinii w tempurze, białe piklowane szparagi z melonem czy też w wersji bardziej na słodko – pancakes z mascarpone i jagodami. Retro-futurystyczna jest również karta – kawior, ale wegański, trufle, pikle, tost hawajski i amerykańskie desery z wisienką. Wszystko to ze sprawdzonych źródeł, przygotowywane pod czujnym okiem szefowej kuchni.
Omawiając menu Palomy Inn nie można zapomnieć o koktajlach! Te w serwowane tutaj to autorskie połączenia, które przyciągają swoim kolorowym wyglądem i smakiem. W karcie znajdują się również opcje bezalkoholowe – mocktaile, które zyskują coraz większą popularność na całym świecie, wpisując się w rosnący trend noLo. A jeśli macie ochotę na pyszny deser to koniecznie skosztujcie Nowojorski sernik red velvet, szarlotkowy ptyś czy coś w opcji wegańskiej – ciasto na oliwie z oliwek z pistacjową glazurą, morelową konfiturą, oliwą miętową i sojową bitą śmietaną.
Paloma Inn jest jak bar hotelowy – bez hotelu. W przyszłości, która już się wydarzyła, ale lokal jak najbardziej istnieje i jest na ulicy Poznańskiej.
Zdjęcia: Materiały prasowe