Tomasz Chada zmarł 18 marca podczas badań w szpitalu w Mysłowicach. Jak podaje katowicka “Gazeta Wyborcza“, 39-letni raper trafił tam z innej placówki, szpitala psychiatrycznego w Rybniku, po tym, jak wyskoczył z okna na trzecim piętrze. Możliwe, że był wtedy pod wpływem środków odurzających.
Zaledwie dwa tygodnie temu Chada supportował na dwóch koncertach w Polsce legendarnego kalifornijskiego rapera, The Game’a. Promował także koncertami swoją płytę “Recydywista” z 2017 roku. Ukazała się ona kilka miesięcy po jego kilkuletniej (z przerwami) odsiadce za napaść i pobicie. Trasę jednak niespodziewanie przerwał, jak można było przeczytać na Facebooku muzyka, “ze względu na stan zdrowia” i z powodu trafienia “pod opiekę lekarzy”.
Tomasz Chada znany był z agresywnych, autobiograficznych tekstów, w których nigdy nie ukrywał swojego pochodzenia i problemów z prawem. Kilka lat temu media obiegła historia jego ucieczki z więziennej przepustki i wysłanego za nim listu gończego. Raper nagrał wtedy drwiący utwór “Szukajcie aż znajdziecie“.
Związany z wytwórnią Step Records raper nagrywał niegdyś ze składem Molesta Ewenement. Pojawił się w nawet w kilku utworach na ich słynnej płycie “Skandal” Oprócz tego współpracował z takimi wykonawcami, jak Pih, Pyskaty, Ero, Peja, Fu, Ten Typ Mes czy członkami grupy Płomień 81. Miał na koncie 6 solowych albumów.
3 komentarze