Na ostatnią chwilę podrzucamy wam kilka pomysłów na prezenty, jeśli Mikołaj, któremu akurat pomagacie, ma obdarować jakieś młode istotki. Sprawa jest o tyle fajna, że książki, które wam polecamy (może poza dwoma typowo wigilijnymi opowieściami) – są świetnym prezentem bez względu na okazję. A więc święta, nie święta, na pewno okazja się znajdzie. Jeśli chcecie sprawić przyjemność zaprzyjaźnionym dzieciakom zerknijcie na nasze propozycje.
Najlepsze książki pod choinkę
„Zapaszki. O wszystkich smrodach świata”.
Clive Gifford, ilustracje: Pete Gamlen, tłum:Adam Pluszka
Wydawnictwo Kropka
Hit nad hitami. Można się zresztą było spodziewać – opowieści o wszelkich smrodach, bąkach i fetorach zawsze budzą nieco niezdrową fascynację. I u mniejszych i większych. Dlatego czytanie książki Clive’a Gifforda, będzie przyjemne (nie wiem, czy to do końca odpowiednie słowo, na pewno będzie atrakcyjne) i dla dzieciaków i dla rodziców. To kompendium ciekawostek dotyczących wszelkich zapachów – od tych pięknych do mniej przyjemnych. Jeśli więc macie ochotę poznać najbardziej smrodliwe trampki świata, dowiedzieć się, ile bąków puszczacie dziennie i jaka roślina pachnie spoconym lisem – bierzcie i czytajcie „Zapaszki”.
„Dinozaury od A do Z”
ilustracje: Dieter Braun, tłum: Grażyna Winiarska
Wydawnictwo Kropka
Chyba każdy we wczesnej młodości musi przejść fascynację dinozaurami. Jest coś takiego w wielkich jaszczurach, że pobudzają wyobraźnię i intrygują. Najnowsza pozycja wydawnictwa Kropka to spełnienie marzeń niejednego paleontologa in spe. Alfabetyczny spis wszystkich (czyli ponad 300) odkrytych dotychczas dinozaurów z krótkimi opisami i charakterystycznymi ilustracjami Dietera Brauna. Braun rysuje w minimalistyczny, „geometryczny” sposób – jego ilustracje są nowoczesne, ale chociaż nie przypominają encyklopedycznych rycin świetnie spełniają swoje zadanie.
„Fungarium. Muzeum Grzybów”
Ester Gaya, ilustracje: Katie Scott, tłum: Agnieszka Walulik
wyd. Dwie Siostry
Kolejna „encykopedyczna” propozycja tym razem dla tych, których ciekawią grzyby. Albo propozycja, która taką ciekawość może rozbudzić. „Fungarium” uzupełnia „Botanicum” i pozostałe części serii ilustrowanej przez rysowniczkę Katie Scott przedstawiając królestwo grzybów – fascynujących organizmów, które mają wpływ na niemalże każdy aspekt naszego życia. Myli się jednak ten, kto uzna, że książka pokazuje głównie borowiki i maślaki. O nie! Grzyby, które poznajemy leczą, albo przeciwnie: wywołują choroby (mogą nawet zabić), umożliwiają produkcję alkoholu i pomagają w komunikacji między roślinami. To ten rodzaj książki, do której można wracać nie raz i za każdym podejściem znajdować jakąś nową ciekawostkę. Młodsi mogą pooglądać, starsi traktować, jak ciekawe kompendium wiedzy.
„Daj Gryza. Smakowite historie o jedzeniu”
Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Natalia Baranowska
wyd. Dwie Siostry
Kolejne dzieło tandemu Mizielińskich, którzy wracają do formy po nieco mniej udanym „Którędy do Yellowstone”. Tym razem fundują nam wycieczkę w czasie i przestrzeni w poszukiwaniu najrozmaitszych smaków przedstawiając typowe dla 26 różnych krajów potrawy i specyfikę tutejszej kuchni. To opowieść o tym, jak się gotuje i dlaczego, co mają kulinaria wspólnego z historią i geografią, i jak kuchnia może wpływać na losy świata. Dodatkowo niektórych z opisywanych potraw można spróbować! W książce znajdziemy przepisy na stosunkowo proste potrawy z konkretnych krajów jak np. irańskie kuku sabzi (czyli omlety ze świeżymi ziołami), japońska zupa miso czy indyjskie barfi czyli mleczne batoniki. Naszpikowana informacjami i gęsta ilustracyjnie książka zapewni dłuuugie godziny kontemplowania historii jedzenia. I na pewno poprawi apetyt, bo od samego czytania można zgłodnieć.
„Woda. Źródło życia”
Wydawnictwo: Babaryba
70% Ziemi pokrywa woda, tylko 3% jej to woda słodka, która umożliwia życie organizmom lądowym. Skąd się wzięła? W jakich postaciach występuje? Gdzie na Ziemi jest, a gdzie jej nie ma?Ile wanien wody potrzeba by wyprodukować kilogram wołowiny? Książka Christiny Steinlein to podręcznik do „wodoznawstawa” uwrażliwiający młodych czytelników na współczesne problemy ekologiczne związane z rozwojem cywilizacyjnym, wpływem człowieka na przyrodę i cyrkulację wody w środowisku. Gdyby w szkołach było wychowanie do życia na naszej planecie „Woda. Źródło życia” byłoby podczas tych zajęć lekturą obowiązkową. Z reszta i tak powinno być.
„Prezent gwiazdkowy dla Korneliusza Klopsa”
John Burningham, tłum: Dominika Cieśla-Szymańska
wyd. Dwie Siostry
Na koniec dwie opowieści wigilijne. Pierwsza to wzruszająca historia o zapomnianym prezencie gwiazdkowym. Nieuważny Święty Mikołaj po ciężkiej nocy wypełnionej rozwożeniem prezentów po całym świecie, kładąc się do łóżka znajduje ostatni prezent, którego najwyraźniej zapomniał dostarczyć. Renifery jednak poszły spać, jeden w dodatku źle się czuje Mikołaj musi więc radzić sobie inaczej. Jego determinacja jest godna podziwu, przeszkód na drodze nie brakuje, ale święty się nie poddaje – w końcu ma dostarczyć prezent chłopcu, który na inny nie może liczyć.
„Wigilia Małgorzaty”
India Desjardins, ilustracje: Pascal Blanchet, tłum: Jadwiga Jędryas
wyd. Dwie Siostry
„Wigilia Małgorzaty” to z kolei pięknie zilustrowana i niepozbawiona gorzkiego humoru opowieść o starości i samotności w wigilijnym entourage’u. To propozycja dla starszych dzieciaków, które będą potrafiły wyłapać delikatne niuanse. Ale historia staruszki Małgorzaty, która boi się wychodzić z domu, to doskonały prezent być może przede wszystkim dla dorosłych – docenią jej subtelny urok i niezwykle stylowe ilustracje Pascala Blancheta.