Znana jest przyczyna śmierci Avicii’ego. Rodzina wydała oświadczenie

źródło: Wikimedia

Śmierć zaledwie 28-letniego szwedzkiego DJ-a Tima Berglinga wstrząsnęła w zeszłym tygodniu fanami muzyki EDM na całym świecie. Znany szerzej jako Avicii muzyk został znaleziony 20 kwietnia w stolicy Omanu, Maskacie. I choć początkowo dużo mówiło się o poważnych problemach zdrowotnych, z którymi od lat borykał się Bergling i wycofania się z występów na żywo dwa lata temu, przyczyną śmierci najprawdopodobniej było samobójstwo. Tak przynajmniej wynika z oświadczenia, którym podzieliła się rodzina muzyka: 

“Nasz ukochany Tim miał wrażliwą artystyczną duszę i całe życie poszukiwał odpowiedzi na pytania o sens istnienia. Był dającym z siebie wszystko perfekcjonistą, który ciężko pracował i dużo podróżował, narażając się na ekstremalny stres. Kiedy przestał koncertować, chciał odnaleźć równowagę w życiu i być szczęśliwy, robiąc to, co najbardziej kochał – muzykę. Ale ciągle zmagał się z myślami o sens wszystkiego, życie i szczęście. Nie mógł już dłużej żyć. Chciał odnaleźć spokój. Tim nie był stworzony do tej biznesowej machiny, w której się znalazł. Był wrażliwym gościem, który kochał swoich fanów, ale unikał rozgłosu” – można przeczytać w oświadczeniu.

Avicii był jednym z czołowych przedstawicieli elektronicznej muzyki tanecznej (EDM). Znajdował się w absolutnej czołówce najlepiej zarabiających muzyków na świecie. Współpracował z takimi artystami, jak m.in. Coldplay, Madonna, Robyn, Major Lazer czy Daft Punk.

Dodaj komentarz

-->