Niedorzeczni – jak zwał, tak zwał

Warszawa ul. Wioślarska 13

Z radością, otwartymi ramionami, z leżakami pod pachą i sprejem na komary w garści, witamy każdą nową plenerową miejscówkę. #Niedorzeczni 500 od 1500 – nowa nadwiślańska klubołąka – od naszych ulubionych plenerówek nieco się jednak różni. Czy na plus, czy na minus – to zależy w dużej mierze od tego, czego się po Niedorzecznych spodziewamy. Jeśli potraktować to miejsce jako outdoorowy zamiennik 1500 m², letnią wersję klubu, do której w najgorętsze dni przenosić się będą organizowane w 1500 m² imprezy, to bezpośrednie sąsiedztwo ruchliwej ulicy (a tuż za nią klubu) staje się dużą zaletą, a ogradzanie nadwiślańskiej trawki metalowym płotem jest uzasadnione. Jeśli w Niedorzecznych wolelibyście widzieć plenerowe miejsce czilu z barowo-muzyczno-sanitarną infrastrukturą, to rozejrzyjcie się lepiej w inne strony. Są w Warszawie dużo przyjemniejsze miejscówki pod chmurką. Ale bookingami pewnie Niedorzecznym nie dorównają – my polecamy to miejsce raczej na duże imprezy niż na plenerowe #piwo ze znajomymi. A że tańce w klatce z metalowego ogrodzenia nie należą do naszych ulubionych rozrywek, z imprezowaniem poczekam do jesieni.

Dodaj komentarz

-->