Jak wyglądałaby okładka Betlesów dziś? Szalony projekt grafików

Dobre pytanie. Na pewno nie byłoby na niej Lennona i Harrisona. A co z kultową okładką Nirvany? Graficy zabawili się ze znanymi płytami i powycinali z nich tych, którzy są już na drugim świecie. Trochę śmieszne, a trochę straszne. Daje też sporo do myślenia. Kultowe zespoły nigdy już nie wrócą w takiej formie, w jakiej ich zapamiętaliśmy. Zostały nam już po nich tylko okładki płyt. Ostatnie muzyczne pożegnanie.

Beach Boysów jest już tylko trójka. Beatlesów dwójka. Nie ma już z nami Kurta Cobaina, Morrisona i Joe Strummer’a. Wszyscy wielcy odeszli. A nam zostały tylko okładki płyt, chyba że i do nich podejdziemy w sposób krytyczny, tak jak zrobili to internauci. Warto przejrzeć stronę, nie tylko po to żeby zobaczyć jak łatwo zmieniają się rzeczy oczywiste, ale także żeby zdać sobie sprawę ilu wielkich nie ma już z nami. Ciekawa jest też obserwacja dawnego przemysłu muzycznego. Kiedyś zespół musiał być na okładce, bo sobą reklamował muzykę. Teraz częściej są to esy floresy i zdjęcia. Może współcześni boją się, że ich też kiedyś ktoś wytnie..

Więcej: tu!

Dodaj komentarz

-->